Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..

Przełom w sprawie trojaczków z Żywca

6 października zajmowaliśmy się sprawą Pani Krystyny Pezdek, która szukała informacji o swojej siostrze - bliźniaczce. Opublikowaliśmy fragment nagrania z kaplicy klasztoru Jasnogórskiego, na którym widać osobę łudząco przypominającą Panią Krystynę. Po emisji kobieta z nagrania odezwała się do naszej redakcji!

W 1963 roku w Żywcu urodziły się trojaczki. Wkrótce zostały przetransportowane helikopterem do jednego z krakowskich szpitali. Później rodzice dowiedzieli się, że jedno z dzieci nie przeżyło, ale nie otrzymali żadnych dokumentów, takich jak akt zgonu. Po ponad 50 latach na nagraniu z Jasnogórskiego klasztoru pani Krystyna - jedna z trojga bliźniąt - dostrzegła łudząco do siebie podobna kobietę. To dało powód do podejrzeń, że mogła to być jej "zmarła" siostra. Sprawę przedstawialiśmy kilka tygodni temu w programie. Teraz rozmawiamy z rzekomo "zmarłą siostrą" w rozmowie telefonicznej w naszym studio. Zachęcamy do obejrzenia odcinka z 3 listopada.